piątek, 24 stycznia 2014

Kompromisy w związku



Zastanawiam się, co z tymi kompromisami. Jak pisałam we wczorajszym wpisie jestem w związku dwa i pół roku. Docieramy się bez przerwy. Czasami robimy to przez kłótnie, mniejsze sprzeczki, a czasami  właśnie przez kompromisy. Jednak pod tym względem dzisiejszy dzień jest absolutną porażką.

Zostałam zaproszona dzisiaj na 89-te urodziny człowieka, którego raz w życiu na oczy widziałam, do tego będą tak jego goście, których nie znam i tylko mój chłopak i ja. Nie jestem szczęśliwa, ale wiem, że mojemu facetowi zależy na tym, żebym z nim tam poszła. Więc robię to tylko dla niego
.
Natomiast, wieczorem idę do kino-kawiarni. Idę na film, który jest dla mnie mega ważny i chciałabym, żeby mój chłopak poszedł ze mną. Ale on nie jest w stanie się dla mnie ugiąć. Więc ja się dziś dla nas poświęcam, a on nie może. 

I gdzie tu jest kompromis? 

A potem i tak usłyszę, że jestem egoistką.

czwartek, 23 stycznia 2014

Na dobry początek

Na dobry początek przedstawię się jako Daria Parulska. Od razu powiem, że moje imię i nazwisko są fikcyjne. Ten blog jest czymś absolutnie moim i dlatego nie mogę pozwolić na to, by ktokolwiek z moich znajomych lub bliskich mnie zdemaskował. Aczkolwiek poza tym jednym odstępstwem od prawdy cała reszta, to wydarzenia całkowicie rzeczywiste.

Jestem całkiem zwyczajną 22-letnią dziewczyną. Od dwóch i pół roku w związku, wciąż mieszkam z rodzicami. Uczę się na kierunku technik masażysta, przygotowuję się do zdawania kolejnych przedmiotów na maturze, a w przyszłości wybieram się na akademię medyczną.

Poza tym jestem bardzo nerwowa. Ale pracuję nad tym. Między innymi po to ten blog. Jak tutaj wyrzucę wszystko co mi siedzi na wątrobie, to moi bliscy na pewno na tym skorzystają.

Na dobry początek to tyle.